Ogólnopolskie Warsztaty Kowalskie dobiegły końca

13 lipca 2016

Zakończyły się Ogólnopolskie Warsztaty Kowalskie w Wojciechowie.Po dwóch tygodniach ich uczestnicy, (14 mężczyzn i dwie kobiety) wyjechali z Wojciechowa, udając się do swoich domów na terenie całej Polski ale też Litwy i Walii.

Podczas tych dni spędzonych w Wojciechowie w trudnych warunkach
pogodowych (upał ponad 30 stopni) dzielnie zdobywali wiedzę i umiejętności w zawodzie kowala. Kształcili się pod kierunkiem mistrzów Andrzeja Słowika z Januszkowic woj. podkarpackie, Kazimierza Kudły z Zawady woj. podkarpackie oraz Józefa Kułaka z Zakopanego.
W czasie Warsztatów oprócz nauki technik kowalskich, uczestniczyli w zajęciach teoretycznych z zakresu historii kowalstwa, regionalnych cech zdobniczych, marketingu i przepisów prawnych, a także projektowania wyrobów kowalskich. Dodatkowo zwiedzili Muzeum Kowalstwa w Wojciechowie, a wolną od zajęć niedzielę spędzili w Kazimierzu Dolnym zwiedzając Muzeum Złotnictwa i inne atrakcje tego uroczego miasta.
W czasie zajęć praktycznych stosując poznane operacje kowalskie wykonywali wieszaki, zawiasy, skoble, świeczniki oraz wiele innych ciekawych prac. Mistrzowie szczegółowo omawiali poznawane techniki kowalskie a także podczas licznych pokazów demonstrowali sposoby ich stosowania. Ponadto Kazimierz Kudła i Andrzej Słowik wykonali kutą gablotę, w której zostaną umieszczone najcenniejsze zabytki Muzeum Kowalstwa w Wojciechowie. Pod koniec Warsztatów uczniowie mogli obserwować czterech kowali zdających egzamin czeladniczy i mistrzowski w zawodzie kowala.
Na spotkaniu integracyjnym młodzi kowale prezentowali swoje niezwykłe umiejętności i talenty. Oprócz licznych talentów do śpiewu i gry na gitarze, ogromne wrażenie na wszystkich zgromadzonych zrobił pokaz tańca z ogniem, w wykonaniu jednego z uczestników. Pokaz został jeszcze raz powtórzony na finale imprezy dla mistrzów kowalstwa i zaproszonych gości.
Ostatnie dni nauki były bardzo intensywne. W czwartek 7 lipca, po zakończonych zajęciach w kuźni uczniowie zebrali się w Wieży Ariańskiej aby wysłuchać porad kowala i plastyka Henryka Borowskiego z Sejn jak projektować wyroby kowalskie. Wykład zakończył się późnym wieczorem w Muzeum Kowalstwa gdzie pan Henryk na przykładach zgromadzonych tam prac omawiał dobre i złe przykłady wzornictwa w kowalskich wyrobach.
W piątek 8 lipca od rana w Wieży Ariańskiej trwał teoretyczny egzamin czeladniczy w zawodzie kowala. Przy kuźni uczniowie – uczestnicy warsztatów kończyli swoje prace i porządkowali kuźnię pod opieką Józefa Kułaka. Pozostali mistrzowie egzaminowali przyszłych mistrzów i czeladników z wiedzy teoretycznej. W kuźni przyjeżdżający z całej Polski mistrzowie oddawali do oceny pracę konkursową. Po obiedzie Warsztatowicze oraz kowale uczestniczyli w Sympozjum oraz w otwarciu wystawy „Perły literatury kowalskiej”, Następnie wysłuchali wykładu Jacka Bohdanowicza z Muzeum Etnograficznego we Wrocławiu nt. Historii i regionalizm w kowalstwie polskim.
Sobota to dzień konkursu kowalstwa artystycznego. Kilku uczniów brało udział w konkursie w charakterze pomocników kowali, pozostali baczne obserwowali kujących mistrzów podpatrując stosowane przez nich techniki kucia i zdobienia. Młodzi kowale pomagali również w organizacji wystawy wyrobów kowalskich.
O godz. 14.00 spotkali się przy Wieży Ariańskiej, aby zaprezentować zdobyte doświadczenia w cyklu „Pokaż co potrafisz”, wykonując drobne prace dla zgromadzonej publiczności . Po tym pokazie zebrali się przy kuźni aby podziwiać rzadką już umiejętność posiadaną przez kowali – podkuwanie koni.
W niedzielę uczniowie uczestniczyli w omówieniu prac konkursowych przez jury. Konstruktywne uwagi z pewnością pozwolą im unikać błędów projektowych i technicznych w tworzeniu swoich prac.
W godzinach popołudniowych odbyło się oficjalne zakończenie imprezy. Mistrzowie prowadzący warsztaty nagrodzili swoich podopiecznych. Wszyscy otrzymali pamiątkowe młotki podpisane przez nauczycieli oraz skrzynki narzędziowe. Szczególne wyróżnienie i nagrodę ufundowaną przez firmę Stalmech otrzymał Ryszard Wolczak z Pakieny na Litwie natomiast nagrody ufundowane przez Karczmę Biesiada Włodzimierza Czernieca orzymali: Sławomir Konarkowski z Leszna oraz Krzysztof Gaczyński z Wałbrzycha.
Po tym przyszedł czas pożegnania, który ze względu na fakt, że przez te dwa tygodnie uczestnicy warsztatów oraz mistrzowie i organizatorzy bardzo się polubili był dla wielu bardzo trudny. Wyjechali do domów obiecując że jeszcze wrócą do gościnnego Wojciechowa. Życzymy im wielu sukcesów i mamy nadzieję, ze spośród tej grupy jak najwięcej osób pozostanie w zawodzie kowala i zasili grono mistrzów.

Relacja zdęciowa na naszym facebook